Od dłuższego czasu na naszym rodzimym rynku muzycznym nie pojawiła się płyta godna uwagi. Mieliśmy wysyp gwiazdek jednego przeboju, mnóstwo coverów marnego gatunku, teksty o niczym, przy których słuchaniu możemy bezbłędnie odgadnąć, jak będzie brzmiała kolejna linijka.
Dlatego niesamowitym zaskoczeniem okazał się dla mnie ostatni album Moniki Brodki wydany we wrześniu 2010 roku, zatytułowany "Granda". Miałam też okazję uczestniczyć w koncercie wokalistki w moim mieście, gdzie zaśpiewała wszystkie piosenki z tej płyty. Przyciągnął on tłumy, co mnie nie dziwi, bo koncert był rewelacyjny! Na czym polega fenomen tego albumu?
Jest przede wszystkim oryginalny. Inny niż wszystkie, które dotąd się ukazały, wyjątkowy. A to za sprawą ciekawych, wieloznacznych, nieprzewidywalnych tekstów (napisała je sama Brodka wraz z Radkiem Łukasiewiczem z zespołu
Pustki i Jackiem Szymkiewiczem z formacji
Pogodno) i muzyki, której daleko do zwykłego popu. Skomponował ją Bartosz Dziedzic wraz z artystką. Możemy tu znaleźć wiele elementów elektronicznych, ale też folkowych wywodzących się z góralskich korzeni wokalistki. Do tego świetny głos, otwarty jakby na nowe możliwości, zmierzający ku innym niż dotąd drogom. Piosenkarka podjęła współpracę z muzykami niszowych zespołów, stąd efekt końcowy jest tak piorunujący.
Płyta w listopadzie 2011 roku uzyskała status dwukrotnie platynowej, jak również prestiżowe wyróżnienia: Fryderyk w kategorii album roku pop oraz produkcja muzyczna roku.
Niesamowite jest to, że podczas słuchania tej płyty, każda piosenka jest doskonała, mamy ochotę maksymalnie podkręcić gałkę Volume i wyrwać się do tańca, innym razem pogrążyć się w odprężającej zadumie i podśpiewywać pod nosem razem z Moniką... Dawno nie trafiłam na album, z którego podobałaby mi się przeważająca większość piosenek. A tak jest w tym przypadku, dlatego gorąco polecam.
A oto spis piosenek albumu "Granda":
1. Szysza
2. Granda
3. Krzyżówka dnia
4. Saute
5. Hejnał
6. W pięciu smakach
7. Bez tytułu
8. K.O.
9. Syberia
10. Kropki kreski
11. Excipit
Do charakteru tej płyty bardzo pasuje zmiana wizerunku Moniki Brodki, stroje i makijaże są bardzo adekwatne do muzyki i tekstów - awangardowe i zwariowane. Wszystko tworzy wg mnie udaną i spójną całość.
A tutaj można posłuchać tych znakomitych utworów:
Granda
SzyszaK.O.
Saute
Krzyżówka dnia
W pięciu smakach